Każdy kierowca ma świadomość, że układ hamulcowy jest jednym z najważniejszych elementów wpływających na bezpieczeństwo w jego samochodzie. To jeden z kluczowych układów znajdujących się w całym pojeździe. Sprawne hamulce wpływają niemalże w stu procentach na bezpieczeństwo osób podróżujących samochodem. Dla większości użytkowników układ hamulcowy składa się jedynie z tarcz i klocków. Nic bardziej mylnego. W skład układu hamulcowego wchodzą także: serwo, czyli pompa wysokiego ciśnienia, przewody hamulcowe, płyn hamulcowy, zaciski i dopiero na samym końcu tarcze i klocki. Aby auto mogło wytracać prędkość, serwo wytwarza właściwe ciśnienie płynu hamulcowego i dozuje je w odpowiednich ilościach pomiędzy koła pojazdu poprzez przewody hamulcowe. Płyn dociera do zacisków i pod wpływem wytworzonego ciśnienia wypycha tłoczki z przymocowanymi klockami hamulcowymi. Te zaś wywierają nacisk na powierzchnie tarczy hamulcowej i tak na skutek tarcia pojazd wytraca prędkość. Tarcza obraca się swobodnie z całym kołem natomiast klocki i zaciski są przymocowane na sztywno do zwrotnicy.
Co szkodzi zaciskom hamulcowym?
Zaciski hamulcowe ze względu na swoje umiejscowienie są wyjątkowo podatne na działanie warunków atmosferycznych a w szczególności wilgoci. Kolejnymi niekorzystnymi czynnikami wpływającymi na ich kondycje są kurz, błoto oraz w sezonie zimowym sól drogowa. Regularne czyszczenie pozwoli uniknąć korodowania tego elementu. Duży wpływ na kondycję zacisków ma stan tarcz i klocków. Jeżeli będą zużyte, wówczas tłoczki pracują w skrajnym zakresie. Takie dalekie wysuwanie zacisku powoduje jego odkształcanie. Kolejnym niekorzystnym czynnikiem dla układu hamulcowego i samych zacisków jest przesadnie dynamiczny styl jazdy. Intensywne i długotrwałe używanie pedału hamulca powoduje przegrzanie się układu. Kolejnym ważnym elementem wydłużającym żywotność zacisków jest regularna wymiana płynu hamulcowego. Wraz ze zużyciem, traci on właściwości higroskopijne, co może przyspieszyć korozję tłoczków. Zarówno korozja jak i nagromadzenie się wszelkich zanieczyszczeń, kurzu, piachu czy soli może spowodować zablokowanie zacisków i prowadnic skutkujące przegrzaniem całego układu.
Rodzaje zacisków hamulcowych
Można wyróżnić dwa podstawowe rodzaje zacisków hamulcowych: stałe oraz pływające. Czym się różnią?
Hamulce z zaciskami stałymi zapewniają skuteczniejsze hamowanie w stosunku do zacisków pływających. Zacisk stały charakteryzuje się tym iż nie zmienia swojej pozycji podczas hamowania. Tłoki w takim systemie umieszczone są po obu stronach tarczy, a klocki wewnętrzne i zewnętrzne są dociskane jednocześnie. Układ hamulcowy z zaciskami stałymi jest zdecydowanie droższy i montuje się go do aut sportowych lub SUVów klasy premium.
Zacisk pływający działa tak, że najpierw dociskany jest wewnętrzny klocek hamulcowy, a następnie ruchoma obudowa dociska klocek zewnętrzny. W zacisku pływającym stosuje się zazwyczaj jeden tłoczek podczas gdy zaciski stałe są wielotłoczkowe. Zaciski pływające są podatniejsze na wibracje, skrajne temperatury, agresywny styl jazdy. W zamian za to cena oraz koszt eksploatacji zacisków pływających jest zdecydowanie niższy niż w przypadku zacisków stałych
Objawy zużywających się zacisków hamulcowych
Najważniejsze jest, aby regularnie wychwytywać nieprawidłowości związane z działaniem układu hamulcowego. Taka profilaktyka pozwoli uchronić się przed niechcianymi zdarzeniami na drodze, a także umożliwi zaoszczędzenie niemałych pieniędzy. Najczęstszymi symptomami zużycia są drgania na kierownicy podczas hamowania oraz przegrzewanie się układu, któremu towarzyszą nietypowe zapachy wydobywające się z okolicy kół. Uwagę kierowcy powinny zwrócić także niestandardowe odgłosy, ściąganie pojazdu na jedną ze stron podczas manewru hamowania, wzmożone zużycie paliwa, wycieki płynu hamulcowego, a także intensywniejsze zużycie klocków i tarcz.
Właściwa kondycja zacisków ma bezpośrednie przełożenie na bezpieczeństwo, komfort i ekonomię podróżowania. Jeżeli zaciski hamulcowe zostaną odpowiednio wcześnie zdiagnozowane, można podjąć próbę regeneracji. Taki zabieg kosztuje od 100 do 300 złotych. Nowy element potrafi być wielokrotnie droższy.
Regeneracja zacisków hamulcowych
Tarcze i klocki czyszczą swoje powierzchnie robocze samoistnie
podczas każdego procesu hamowania. Stare, popękane czy sparciałe przewody można wymienić za kilkadziesiąt złotych. To samo tyczy się wymiany płynu hamulcowego. Zardzewiałych lub zużytych zacisków hamulcowych nie trzeba od razu wymieniać na nowe. Można je poddać regeneracji. Wymaga ona co prawda znacznie więcej pracy i funduszy, ale i tak pozwoli zaoszczędzić całkiem konkretną kwotę. Na czym polega regeneracja zacisków hamulcowych krok po kroku?
O tym, że jest potrzebna regeneracja zacisków hamulcowych najłatwiej wywnioskować podczas każdorazowej wymiany tarcz i klocków. Jeżeli będzie to wczesny etap, naprawa nie powinna kosztować wiele, a sam proces przebiegnie dosyć sprawnie.
Demontaż
Pierwszą czynnością po zdemontowaniu zacisków jest oczyszczenie ich z zabrudzeń i rdzy. Najlepsza do tego będzie szczotka druciana oraz odpowiednia doza cierpliwości. Drobniejszych zabrudzeń można się pozbyć przy pomocy sprężonego powietrza. Jeżeli pojawią się rysy lub wżery, można się ich pozbyć przy pomocy papieru drobnoziarnistego.
Następną czynnością jest dokładna weryfikacja stanu wszelkich tłoczków, prowadnic, gumowych osłon, odpowietrzników, uszczelniaczy. Elementy zużyte lub zniszczone należy wymienić na nowe. Najczęściej można je kupić w gotowych zestawach. Nowe części gumowe i tłoczyska instalujemy dopiero po powtórnym lakierowaniu powierzchni. Jeżeli zacisk został oczyszczony, należy zabezpieczyć cylinder i gwinty, a następnie poddać go piaskowaniu. Kolejnym krokiem będzie nałożenie lakieru na zaciski. Po tym zabiegu usuwamy nacieki farby i nierówności powłoki papierem ściernym drobnoziarnistym. Powstałe w ten sposób pył i zabrudzenia można usunąć sprężonym powietrzem. Jeżeli prowadnice, osłony, odpowietrzniki, uszczelniacze i tłoczki nie wymagały wymiany, dokładnie je czyścimy przed ponownym zamocowaniem do zacisku. Gotowy zacisk należy zamontować przy kole, dokręcając zgodnie z zalecanym momentem obrotowym. Następnym krokiem jest odpowietrzenie układu hamulcowego oraz sprawdzenie jego działania.
Wybierając lakier do pokrycia zacisków, najlepiej jest kierować się jego odpornością na warunki atmosferyczne. Pamiętając o tym, że zaciski hamulcowe są szczególnie narażone na niekorzystny wpływ błota, kurzu, piachu, soli oraz wody należy wybierać lakier specjalnie przeznaczony do takich warunków, aby przedłużyć żywotność podzespołów.
Wiedząc, jak powinna prawidłowo przebiegać regeneracja zacisków hamulcowych krok po kroku, warto regularnie sprawdzać stan układu hamulcowego. Czynność tę należy powtarzać niezależnie od wieku i przebiegu samochodu. Taka regularność pozwoli zaoszczędzić niemałą kwotę pieniędzy, szczególnie jeżeli użytkownik zamierza korzystać przez kilka lat ze swojego pojazdu.